nazwa/adres bloga:
data utworzenia:
2010-05-04
blog czytało: 453724
wpisów: 45
komentarzy: 151
budynek:
wolnostojący, piętrowy bez piwnicy, garaż: 1-st. bok
technologia
technologia murowana bloczki gazobetonowe
miejsce budowy:
Beskidy
|
|
![]() Decyzja podjęta - budowa. Pośród miliona znaleziony ten jeden, idealny, piękny w swej prostocie Janek:-) Póki co pozostawał w sferze koncepcji ale od jutra pewnie będzie urzeczywistniany, bo zaliczka poszła:P I mniej optymistycznie - batalię kompletowania uzgodnień do wniosku o pozwolenie czas zacząć. Ale nic to:-) 20.05.2010, 23:17 ![]() Życzę powodzenia, szczególnie będzie potrzebne w walce w urzędasami:) Domek lepiej nazywać Jaś nie Janek, bo autor może poczuć się urażony, że zmieniasz imię jego "dziecka" :) Dom na jedną niezaprzeczalną zaletę - prosty dach, tani i łatwy w budowie:) O rany! Ależ sporo czasu minęło od decyzji. Teraz już w starostwie mój wniosek o pozwolenie, który, mam nadzieję, nie "leży i kwiczy", ale jest przedmiotem wnikliwego zainteresowania ze strony szalenie kompetentnych i rzetelnych urzędników:P Z perspektywy czasu mogę poradzić początkującym domo-marzycielom, aby w pierwszej kolejności, nawet jeszcze przed ostateczną decyją o wyborze projektu, zlecili wykonanie mapy do celów projektowych. Średni czas wynosi 6 tygodni, mnie geodeta obiecał "do miesiąca", w praktyce jednak czekałam prawie 2. Czekałam jeszcze, aż się mój Jaś narysuje, byłam więc na starcie 2 miesiące do tyłu. W związku z geodezyjną przewlekłością, czas załatwiania uzgodnień przypadł na sezon urlopowy - komentarz do tychże okoliczności przyrody wydaje się zbędny... Uzgodnienia były po połowie sierpnia - tym razem to ja mogłam spokojnie udać się na urlop wiedząc,że lada dzień wniosek o pozwolenie na budowę zostanie złożony. Dziś czekam, teoretycznie mają jeszcze miesiąc, więc pewnie pozwolenie dostanę w urodzinowym prezencie. Może zatem uda się przed zimą wylać fundamenty... Dla optymistów: zima w górach zaskakuje nie tylko drogowców:) Szlag mnie trafia! Połowa listopada, za oknem kwiecień. Fundamenty mogły być miesiąc temu wylane ale wszyscy fachowcy odradzali, bo od połowy października zapowiadano śniegi a w listopadzie to już zimę na całego... Mówiono, że nie ma co ryzykować, że przyjdzie raz mrozik i może szkód narobić, że u nas to koniec września jest ostatnim dzwonkiem na takie prace. I co? I g... :] A zatem cieszę się wiosną na progu zimy i zbieram oferty od firm budowlanych a przy okazji pochwały, że taki prosty i świetny projekt:) Co nie zmienia faktu, że szlag mnie trafia. No. 16.11.2010, 10:33 ![]() witam, ciekawe \'egzemplarze\" budowlańców spotkałaś na swojej drodze, bo my właśnie robimy fundamenty naszemu Zleceniodawcy, i wszystko idzie ok. Nie ma przeciwskazań do robienia fundamentów aż do grudnia, a i w grudniu nam się zdarzało je wykonywać. Kopaliśmy też już w lutym ( fakt, że ciepły był rok) . Wystarczy do tego prognoza z Onetu ;) powodzenia w budowie i nie zrażaj się \"kłodami\" pod nogi. bywa. 22.11.2010, 16:35 ![]() Byliśmy dokładnie w takiej samej sytuacji. W końcu jedną ekipę, która nie chciał się wziąć do roboty kopnęliśmy gdzie trzeba, wzięliśmy drugą i właśnie kończymy izolowanie ścian fundamentowych. A wiosną ruszamy ze ścianami. I stało się! Zakręceni-nakręceni moi budowlańcy od połowy lutego przebierali nogami, żeby im pozwolić budować. A że umawialiśmy się na połowę marca, koniec a nawet kwiecień, w zależności od pogody, szanowna inwestorka była w głębokim lesie, jeśli chodzi o kredyt, materiały itd. Wracając do połowy lutego, kiedy to spotkaliśmy się na działce, by podpisać umowę, oczy się im zaświeciły, że działka gładka jak kort tenisowy, regularna, bez jakichkolwiek utrudnień dojazdowo-transportowych. To był wtorek 8.02., na czwartek ściągnęli mojego geodetę, w piątek spotkali się z dostawcą materiałów i operatorem koparki. Kiedy dowiedziałam się o tym w sobotę, moja reakcja była jedna - wariaty! (a po nasymu - waryjoty) Więc gdy posypało i ściął siarczysty mróz, pierwszy raz w życiu cieszyłam się z takiego obrotu spraw pogodowych, bo zyskałam trochę czasu na załatwienia. Potem jeszcze przez dwa tygodnie tłumaczyłam, że nie pozwolę im zacząć, bo prognoza długoterminowa pokazuje spore mrozy w nocy i nie po to zrezygnowałam z rozpoczęcia budowy jesienią, żeby teraz ryzykować. No ale tak jak żądny zwycięstwa sprinter wyrywa się z bloków startowych, tak moi panowie rwali się do roboty. Wielki dzień nastąpił 7 marca, na Dzień Kobiet miałam wykopaną w działkowej żwirowej ziemi dziurę i przygotowane zbrojenia, potem wylane stopy, dziś fundamenty rosną. Uff...
Mięły dwa tygodnie, zatem pora na relację w telegraficznym skrócie. Pogoda dopisywała (temperatury gorzej), dzielna ekipa pracowała od rana do wieczora. Są samowystarczalni, organizacja jak w szwajcarskim zegarku, nie odbieram telefonów typu "pani, pustoków ni ma".
Wykopana dziura wydawała się taka malutka ...
Na drugi dzień zbrojenia gotowe.
Pierwsze 15 kubików betonu poszło w ziemię ... Fundamenty z kostki.
Po płycie przebiegł kot, jego ślady zostaną dla potomnych w skamielinie:) Poniżej początek właściwych murów. Ekipa tak się rozpędziła, że zapomnieli o drzwiach wejściowych... Prawdą jest więc, że gdy się człowiek spieszy... Diabeł musiał mieć niezły ubaw. Do tego stopnia, że na wieczór sprowadził zimę:]
ARCHIWUM WPISÓW» 2015 sierpień
» 2015 styczeń » 2013 grudzień » 2013 listopad » 2013 październik » 2013 wrzesień » 2013 sierpień » 2013 lipiec » 2013 czerwiec » 2013 maj » 2013 kwiecień » 2013 marzec » 2013 luty » 2013 styczeń » 2012 grudzień » 2012 listopad » 2012 lipiec » 2012 maj » 2012 kwiecień » 2012 luty » 2012 styczeń » 2011 listopad » 2011 wrzesień » 2011 lipiec » 2011 czerwiec » 2011 maj » 2011 kwiecień » 2011 marzec » 2010 listopad » 2010 wrzesień » 2010 maj |
Serwis anka32.mojdomdlaciebie.pl korzysta z technologii przechowującej i uzyskującej dostęp do informacji w urządzeniu końcowym użytkownika (w szczególności z wykorzystaniem plików cookies). Zgoda wyrażona na korzystanie z tych technologii przez anka32.mojdomdlaciebie.pl lub podmioty trzecie w celach związanych ze świadczeniem usług drogą elektroniczną może w każdym momencie zostać zmodyfikowana lub odwołana w ustawieniach przeglądarki. Więcej informacji znajdą Państwo w zakładce Polityka dotycząca cookies